Warunki śniegowe w Alpach. Alarm śnieżny w ośrodkach alpejskich.
Ostatnie dni w Alpach przyniosły wreszcie wyczekiwane od dawne opady śniegu w ilościach przekraczających nieraz 60 cm. Prognozy na nadchodzący tydzień są nadal optymistyczne i prawdopodobnie zapewnią sporą pokrywę śniegową dla jałowych do tej pory pod tym względem obszarów.
W czwartek, 7 stycznia, w szczególności w północnej Francji i zachodniej Szwajcarii. Ponieważ pogoda zmieniła się po Nowym Roku ośrodki narciarskie w całych Alpach otrzymały swieżą akumulację białego puchu. Uwaga! Zagrożenie lawinowe osiągnęło poziom 4 z 5 w niektórych miejscach, a śnieg jest bardzo niestabilny.
Największe zanotwane opady miały miejsce we francuskich: Chamonix (15 cm świeżego opadu, razem – 300cm), Flaine 10/110cm, Serre Chevalier (28/50cm), szwajcarskich: Verbier (28/100cm), Nendaz (30/120cm) i St Moritz (15/26cm) oraz austriackich Lech (60/70cm), Warth-Schrocken (55/70cm), Stubai (15/100cm) oraz Pitzal (79/132cm).
Jeśli chodzi o słoneczne zazwyczaj Włochy to także otrzymały nieco ze świeżej dostawy puchu: Courmayeur (25/75cm), La Thuile (35/65cm), Pila (40/80cm) czy wreszcie Sestriere (20/40cm).
Kończy to tym samym niespodzianie długi okres bez naturalnego opadu w grudniu i na początku roku. Takiej sytuacji śniegowej nie było od bardzo dawna. O skali tego zjawiska świadczy fakt konieczności odwołania zawodów alpejskiego Pucharu Świata w St. Anton am Alberg.
Gdyby nie przymrozki na początku grudnia typowe okresy freeski byłyby całkowicie nietrafione. Większośc ośrodków przygotowała jednak odpowiednie zasoby sztucznego śniegu, i tak dla przykładu w Livigno w ostatnim okresie freeski pracowałao 48 ze 111 km tras narciarskich. Podobnie było w innych włoskich ośrodkach. Najmniej stresująca sytuacja w grudniu utrzymywała się w Alpach francuskich, gdzie ze sprawą El Nino spadło miejscami nawet 1 metr śniegu.